
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że ...
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Powtarzane kłamstwo nigdy nie
stanie się prawdą. To człowiek,
który je powtarza staje się łajzą.
Człowiek szlachetny stara się za każdą swoją nową swobodę zapłacić jakimś swoim nowym obowiązkiem, nowym zadaniem.
Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi.
Człowiek dla człowieka winien być rzeczą świętą.
Lekarz zna choroby człowieka, adwokat jego złe działania, a kapłan jego potrzeby.
Myślę o każdym człowieku rzeczy najgorsze, nawet o sobie, i bardzo rzadko się rozczarowałem.
Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie, półprawda, oczernianie... Ale zawsze jest bronią tchórzy.
Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie.
Kłamca ma zaletę – wyobraźnię.
Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłem ramionami. - Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.