
Małomówne osoby są w rzeczywistości bardzo rozmowne, gdy trafią na właściwe towarzystwo.
Małomówne osoby są w rzeczywistości bardzo rozmowne, gdy trafią na właściwe towarzystwo.
Nieco marzycielstwa jest rzeczą dobrą, jak narkotyk w małej dawce. Koi silne nieraz rozgorączkowanie pracującego umysłu i rodzi w duszy miękką, świeżą mgłę, która łagodzi surowe zarysy czystej myśli, wypełnia gdzieniegdzie braki
i niedociągnięcia, wiąże całości
i ściera zbyt ostre kontury idei.
Serce ma tylko ten, kto go ma dla innych.
Świat jest mały, ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku.
Nie jest chrześcijaninem ten, kto nie poda ręki drugiemu.
Taki jest świat: każdemu się wydaje, że jest lepszy od sąsiada.
Ludzie milczą. Uważają, że to najlepsze wyjście. Że kiedy zamkną usta za murem,
to serce przestanie czuć. Ludzie się mylą. Milczenie potrafi okaleczyć najbardziej. Potrafi wypalić ranę. Potrafi zabić obłok.
Człowiek bez rodziny drży z zimna.
Niektórzy najbardziej pomagają, gdy nie przeszkadzają.
Jak szczęśliwie żyliby niektórzy, gdyby
o sprawy innych ludzi tak samo mało
troszczyli się, jak o swoje własne.
- Każdego skreślasz od razu.
Nie wszyscy moją być tacy jak ty. - Wiem, ale to ich problem.