Zmarł niskorosły aktor Paul Grant, który znany był widzom z takich produkcji jak: „Gwiezdne wojny” oraz „Harry Potter”. Odszedł w wieku 56 lat. Wcześniej został znaleziony pod stacją metra w Londynie.
Kim był Paul Grant?
Paul Grant to mierzący 130 cm niskorosły aktor, który pojawił się w 1986 roku w filmie „Labirynt”. Dwa lata później widzowie mogli oglądac go z filmie „Willow”. Znany był przede wszystkim z "Gwiezdnych Wojen. Powrót Jedi”, gdzie wcieliła się w postać Ewoka. Ponadto zagrał w filmie „Harry Potter. Kamień filozoficzny”, gdzie wystąpił w roli goblina.
Aktor zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Sam przyznał się do tego, że walczy z nałogiem od rozstania z pierwszą żoną:
Potrzebuję pomocy. Biorę kokainę i jest coraz gorzej. Piję i palę, co tylko uda mi się zdobyć - mówił, a w sieci krążyły zdjęcia Paula zażywającego narkotyki i pijącego piwo polskiej marki. - Miałem wszystko. Rodzinę i pieniądze. Wszystko przepadło – komentował.
Śmierć Paula Granta
W miniony czwartek aktor został znaleziony nieprzytomny przed budynkiem King’s Cross w Londynie. Grant został przewieziony do szpital, gdzie niestety stwierdzono śmierć mózgu. Od tego czasu Paul podtrzymywany był przy życiu dzięki aparaturze. Lekarze ogłosili zgon w poniedziałek 20 marca o 3:49 nad ranem.
O śmierci 56-letneigo aktora poinformowała jego córka w rozmowie ze SkyNews:
Jestem załamana… Żadna córka nie zasługuje na odebranie jej taty… Był tak bardzo znany i kochany. Odszedł za wcześnie
Zmarłego aktora pożegnała także jego partnerka, Maria Dwyer:
Paul był miłością mojego życia. Najzabawniejszy człowiek, jakiego znałam. Sprawiał, że moje życie było kompletne. Nic nie będzie już takie samo
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje aktor z Sąsiadów