Zmarł Tomasz Kubiatowicz, aktor znany z licznych ról teatralnych i telewizyjnych. Miał 69 lat. Przez lata zaskarbił sobie sympatię widzów dzięki autentycznym i poruszającym kreacjom scenicznym oraz występom w popularnych serialach. Jego śmierć to ogromna strata dla polskiej kultury i sztuki aktorskiej.
Tomasz Kubiatowicz, ceniony aktor znany z ról w popularnych serialach i długiej obecności na deskach teatru, zmarł, pozostawiając po sobie wielką pustkę w polskim środowisku artystycznym. Miał 69 lat.
Kubiatowicz urodził się w 1956 roku i ukończył Wydział Aktorski w prestiżowej Szkole Filmowej w Łodzi. Już na starcie swojej drogi artystycznej zaznaczył swoją obecność w świecie teatru i filmu, konsekwentnie budując pozycję utalentowanego i szanowanego aktora.
Choć wielu widzów znało go z teatru, to prawdziwą popularność przyniosły mu role w serialach telewizyjnych. Pojawił się m.in. w takich produkcjach jak:„Klan”, „Pierwsza miłość”, „M jak miłość", „Barwy szczęścia”, oraz w filmie „Miasto 44”.
Jednak to właśnie postać strażaka Fajkowskiego w serialu „Plebania” na stałe zapisała się w pamięci widzów. Dzięki tej roli Kubiatowicz zyskał sympatię i uznanie szerokiej publiczności.
Kariera Tomasza Kubiatowicza
Od 2003 roku aż do śmierci był związany z Teatrem Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. To właśnie tam stworzył wiele niezapomnianych kreacji, które widzowie zapamiętają na zawsze.
Zanim trafił do Teatru Nowego, przez dwa lata występował w Teatrze Studyjnym ’83, gdzie również dawał dowód swojej pasji i zaangażowania.
W oficjalnym komunikacie teatr pożegnał swojego wieloletniego aktora słowami:
Z głębokim żalem informujemy, że odszedł Tomasz Kubiatowicz. Przez ponad dwie dekady stworzył wiele niezapomnianych ról, które na zawsze pozostaną w naszych sercach.
Po śmierci aktora w internecie pojawiło się wiele kondolencji i wspomnień, nie tylko od fanów, ale również od osób, które miały przyjemność z nim współpracować. Teatr Nowy dodał:
Żegnaj, Tomku. Rodzinie i Bliskim składamy wyrazy współczucia.
Tomasz Kubiatowicz zapisał się w historii jako człowiek teatru, artysta z powołania, aktor oddany swojej pracy. Jego wkład w rozwój polskiej kultury i sztuki scenicznej będzie żył dalej – we wspomnieniach widzów i zapisach spektakli.
Jego odejście to wielka strata dla polskiej sceny artystycznej.
Zobacz także: 15-miesięczne dziecko zmarło w żłobku. Prokuratura ujawnia nowe ustalenia
źródło zdjęć: Canva