
I nawet ładny ten świat, tylko cholernie w nim człowiekowi ...
I nawet ładny ten świat, tylko cholernie w nim człowiekowi niewygodnie.
Wypełnił mnie jedną z najbardziej destrukcyjnych emocji znanych ludzkości - nadzieją.
Gdybyś naprawdę potrafił spojrzeć, dostrzegłabyś, że wszystko, co istnieje, ma swoje piękno. Nawet w najbardziej odrażających rzeczach jest coś czarującego, jeśli tylko umiemy to dostrzec.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
Za blisko, żeby od siebie uciec, i za daleko, żeby się objąć...
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
I tak się właśnie kończy
świat. Nie hukiem ale skomleniem.
Szczęście to uczucie, które pochodzi z wnętrza człowieka i tylko on sam decyduje o swoim szczęściu.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Gdzieś w środku, na dnie duszy, wyrosła we mnie myśl, że skoro już spostrzegłem, że nie jestem tym, za co siebie uważałem, to teraz powinienem poszukać prawdziwego „ja”. Przyznam, że w głębi siebie poczułem jakieś wytchnienie. To zrozumienie przyniosło mi ulgę.