
Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. ...
Nasza egzystencja składa
się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.
Odwraca się do mnie z uśmiechem. Jak
on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce.
Czasami z tych niespodziewanych zdarzeń wynikają najlepsze rzeczy.
Czasu nie cofnę, ani nie przyśpieszę...
Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
A z miłością można żyć nawet bez szczęścia.
Ludzie
którzy mnie otaczają
są mi obcy
ludzie
którzy do mnie mówią
są niemi
ludzie
którzy mnie dotykają
nie są ludźmi
rozgrywa się dramat
mojej obecności
w tłumie
Łatwiej na świecie o filozofię niż o dobrą radę.
Ja jednak zawsze wyobrażałam sobie, że w innym życiu ktoś stanął przy moim grobie.
Na tym świecie jednostka nie istnieje, a innego świata nie ma.
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie; Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.