
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam. Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam.
Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na króciutką chwilę.
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym
wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne,
samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Nie ma nic bardziej złudnego niż zdjęcie: zdaje nam się, że na zawsze utrwalamy jakiś szczęśliwy moment, podczas gdy stwarzamy tylko powód
do tęsknoty. Naciskamy migawkę i
hop, po sekundzie ta chwila znika.
Prawda potrafi być wolniejsza od ślimaka, kłamstwa zaś mkną na skrzydłach wiatru.
Ale nie można ciągle martwić się, że
umrzesz. Jeżeli będziesz tak robił, to już umarłeś.
Ciąg dalszy mojego planu ułożył
się mniej więcej tak jak większość
moich planów, czyli po mojej myśli - do chwili gdy wszystko trafił szlag.
Najważniejsze jest nie widoczne dla oczu.
-Mam depresję. Depresja to
gniew. To co się zrobiło, kto przy tym był
i kogo za to winisz.- Kogo ty winisz? -Siebie
Byłby z ciebie brzydki trup.
Pozbawiona mocy nie będę zdolna nikogo zamordować!