Podobno pesymiści żyją dłużej niż optymiści. - Bo rzeczywistość nigdy ...
Podobno pesymiści żyją dłużej niż optymiści.
- Bo rzeczywistość nigdy nie jest tak zła jak to, co zdołamy sobie wyobrazić.
Bo podobno w tych snach są pociągi, a
w nich pełno wolnych miejsc, i są okręty, które chcą nas zabrać w długi rejs.
A tutaj jest tak smutno i tak zwyczajnie.
A raczej niezwyczajnie smutno.
Jesteśmy na ziemi jak aktorzy, którzy muszą odegrać najważniejszy spektakl,
bez ani jednej próby. To życie jest próbą generalną. To normalne, że popełnia
się błędy, ale one czegoś nas uczą.
Być może kluczem do
sukcesu jest zachowanie chłodnej
głowy, kiedy inni wpadają w panikę.
Wcześniej czy później wszyscy musimy stanąć przed wyborem. Poświęcić jedno, aby zyskać coś innego. W takich chwilach najważniejsze jest nie żałować tego, co tracimy. Bo jakkolwiek wielki będzie ból straty, jest to uzasadniona cena, jaką trzeba zapłacić za dokonany wybór...
Niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. Mniemam, że nie będziemy nigdy widzieć, aż się granice ziemskie rozszerzą, a Morze Śródziemne bije brzegi nowego świata...
Książki na półkach więcej mówią o człowieku niż jego życiorys zapisany odręcznie na kartce papieru.
Skuteczność wynika z formy,a nie z treści.
Wszyscy myślą o zmienianiu świata, ale nikt nie myśli o zmienianiu siebie.
Jednak od owej chwili wiem, iż żadna wina nie jest zapomniana, dopóki pamięta ją sumienie.
Milczymy. Od ilu lat już milczymy? Ile jeszcze będziemy milczeć?