Podobno pesymiści żyją dłużej niż optymiści. - Bo rzeczywistość nigdy ...
Podobno pesymiści żyją dłużej niż optymiści.
- Bo rzeczywistość nigdy nie jest tak zła jak to, co zdołamy sobie wyobrazić.
Czasami cel podróży nie jest najważniejszy, liczy się sama droga, to czego się na niej dowiadujesz, co robisz.
Nigdy jednak żadna piękna mowa nie zaspokoiła głodnego żołądka.
Przepadam za prostymi przyjemnościami. Są one ostatnią przystanią ludzi skomplikowanych.
Nie czujemy się kochani, dopóki choć jedna osoba na ziemi nie pozna nas dogłębnie. Takimi, jakimi jesteśmy naprawdę a nie takimi jakimi chcielibyśmy być.
Świadomość, że wiesz czego chcesz, zawsze daje siłę i wolność.
Co było, to było, a ty śpiewaj i tańcz...
Świat jest moim wyobrażeniem.
No, to do pracy, panie wiedźminie. Wy opierajcie się o burtę, ja idę się przejść od dziobu do rufy.
Bo cierpię - wzdycha. - To jedyny sposób na przyciągnięcie twojej uwagi.
Nie jestem wredna, tylko szczera. Nie jestem oziębła, tylko boje się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi. Nie jestem egoistyczna, tylko znudziło mi się dbanie o tych, którzy mają mnie głęboko w dupie.