Co komu pisane, temu w wodę kamień.
Co komu pisane, temu w wodę kamień.
- Gdzie byłaś?
- Daleko stąd.
- To jedno z moich ulubionych miejsc.
Kiedy usiłujemy ukryć nasze najskrytsze uczucia, zdradzamy się całym sobą.
Kto prosi, żeby mu ogolić brodę, nie gniewa się na zadrapanie.
Sprawia panu przyjemność unieszczęśliwianie innych ludzi.
A to jest po prostu smutne.
Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby coś zrobić, robię to do samego końca, po prostu nie wiem, jak się przeprogramować.
Nie ma w świecie nic trudniejszego od prostoduszności i nie ma nic łatwiejszego niż pochlebstwo. Jeśli w prostoduszności choć jedna setna tonu zabrzmi fałszywie, to natychmiast następuje rozdźwięk, a za nim klapa. Natomiast pochlebstwo, nawet jeżeli wszystko, aż do ostatniej nuty, jest w nim fałszywe, to i tak bywa ono miłe i słucha się go nie bez przyjemności; wprawdzie wulgarna to przyjemność, ale przyjemność. I choćby pochlebstwo było najwulgarniejsze, przynajmniej połowa wydaje się zawsze prawdą. Dotyczy to zaś każdego poziomu rozwoju i każdej klasy społecznej. Nawet westalkę można uwieść za pomocą pochlebstwa. Cóż dopiero zwykłych ludzi!
Zawsze biorę za punkt wyjścia autentyczne wydarzenie, ale gdy opowiadam o nim, zaczynam zmyślać.
A najbardziej winiłam ich [Niemców] za odebranie mi łez.
Życie jest straszne, ale ja postanowiłem, że jest piękne.
Gdzieś musi być granica błędów do popełnienia przez jedną osobę.