-Zabierz mój bagaż na dół. - Tak, sir. Wyjeżdża pan, ...
-Zabierz mój bagaż na dół.
- Tak, sir. Wyjeżdża pan, sir?
- Wyjeżdżam do diabła (...).
- Tak, sir. Czy mam wezwać taksówkę?
Może właśnie przede wszystkim dlatego płakałam: bo przetrwałam.
To dobrze, że jest miłość. Jest lepsza od nadziei. Nie umiera. Zostaje.
Żeby miłością żyć, to siłę trzeba mieć.
Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Nie chodzi o to, żeby ludzie musieli być tacy sami. Chodzi o to, żeby mogli być różni.
Miejscowy mędrzec przestrzegał mnie, że miłość lepiej ignorować, niż ją eksplorować, bo łatwiej wytropić arktyczną gęś, niż podążać krętymi trajektoriami serca.
Powiedział, że jestem jego sercem. Nie zostawia się serca. Nie można żyć bez serca.
Posiadam tyle, a wszystko pochłania uczucie dla niej. Posiadam tyle, a bez niej wszystko mi jest niczym
Pamiętaj, nie ma prawdziwej
wiary bez cierpienia.