Nie trzeba się przyjaźnić, żeby współpracować.
Nie trzeba się przyjaźnić, żeby współpracować.
Schowawszy się w toalecie przed czarnymi, oglądałem się w lustrze i rozmyślałem nad tym jak szalenie trudno jest być sobą. Widziałem w lustrze swoją śniadą , surową twarz, szerokie kości policzkowe-tak wydatne jakby mięso pod nimi wyrąbano siekierą-czarne oczy, surowe i grożne niczym oczy taty lub oczy groznych, bezlitosnych Indian pokazywanych w telewizji , i myślałem sobie ,to nie ja , to nie moja twarz. Nie byłem sobą kiedy starałem się z nią utożsamić. Nie, nie byłem-dopasowywałem tylko zachowanie do swojego wyglądu ,robiłem to czego po mnie oczekiwali. Ale chyba nigdy nie byłem sobą.
Jeśli nigdy nie nawalasz, gdzie twoja aureola?
Wiem, że nie jestem piękna, wiem, że jestem przeciętna, ale ty i ja jesteśmy z tej samej gliny ulepieni i sprawiasz, że promienieję.
Zrobiłam, co mogłam, żeby nie zełgać i prawdy nie powiedzieć.
Lepiej nie mówić nic, niż mówić o niczym.
To, czego się boję, jest niczym w porównaniu z tym, na co czekam.
W ciszy błądzę między grobami, choć jeszcze nie chcę leżeć z wami.
O niektórych ludzi trzeba walczyć, o innych rozsądniej jest zapomnieć.
Miłość sprawia, że nawet ludzie trzeźwo myślący stają się idiotami.
Spójrz na mnie, jak ja na Ciebie patrzę, i pocałuj mnie, a potem zacznij już do mnie wracać!