Wiruję w szaleństwie.
Wiruję w szaleństwie.
Człowiek, który odrzuca esencję swojego istnienia, to człowiek, który drąży dziury w kielichu swojego szczęścia.
Miłość jest ślepa, ale małżeństwo przywraca wzrok.
Jakość miejsca zależy od towarzystwa.
W najgorszych chwilach ludzie dają z siebie to, co najlepsze.
Najpierw boisz się, że umrzesz, potem, że przeżyjesz.
Pytaniem nie można nikogo skrzywdzić.
Zakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają się do nas.
Mężczyzna jest jak kwiat -
trudno wyobrazić go sobie bez kielicha...
Zdziwienie, zaskoczenie to początek zrozumienia.
Żeby coś stracić najpierw trzeba to mieć.