
Zobacz, owsianka! Cieszy się, że cię widzi.
Zobacz, owsianka! Cieszy się, że cię widzi.
Każdego z nas określają społeczności,
do jakich należy i do jakich nie należy. Jestem tym, tym i tym, ale na pewno nie tamtym, tamtym i tamtym. Twoje określenia są wyłącznie negatywne. Mógłbym spisać nieskończoną listę osób, którymi nie jesteś. Jednak ktoś, kto nie poczuwa się do przynależności do żadnej grupy społecznej, zawsze w końcu popełnia samobójstwo. Albo zabijając ciało,
albo rezygnując z osobowości
i wpadając w obłęd.
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Zawsze możemy mieć to, czego pragniemy.
Ludzie często mówią, że ten świat jest chory. Nawet nie wiedzą jak bardzo.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Czasami masz ochotę ich ranić. Tych, którzy kochają cię za mocno.
Teraz, Mała Czarownico, idź postraszyć kogoś innego.
Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz.
Miłość to trucizna . Ma słodki smak, lecz niezawodnie cię zabije .