Przeze mnie droga w miasto utrapienia...
Przeze mnie droga w miasto utrapienia...
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
No cóż...doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć.
(...) po kres naszego istnienia.
Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić go bezbronnym.
Jesteś przypomnieniem wszystkiego, co tracę. Życia, którego nie będę miał.
Umiera się w byle jakim miejscu życia.
Człowiek jest czymś zdumiewającym.
Po prostu nie mamy czasu zrozumieć wszystkiego co nam się przydarza. Czasami musimy przyjmować najbardziej szalone rzeczy takimi, jakie są.
Przebaczenie i czekolada chodzą parami.
Cierpliwość jest cnotą zakochanych.