Przeze mnie droga w miasto utrapienia...
Przeze mnie droga w miasto utrapienia...
W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.
Mówi się, że człowiek docenia ogród dopiero w pewnym wieku i myślę, że jest w tym trochę prawdy. Ma to chyba związek z wielkim cyklem życia. Niepowstrzymany optymizm młodych roślin po ponurej zimie ma w sobie coś z cudu, można z radością przyglądać się dokonującej się co roku przemianie i temu, jak natura ukazuje różne części ogrodu z ich najlepszej strony
Człowiek nie zawsze wie, jakie rozwiązanie jest najlepsze.
Przez życie się idzie, a nie biegnie.
Prawda w oczy kole.
Nasz świat to świat pozorów.
Śmierć nie jest okrutna czy straszna, ona jedynie otwiera drzwi, za którymi nic nie ma.
Zło nie lubi na siebie patrzeć.
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje
Życie jest trudne. Bywa jeszcze trudniejsze, kiedy jesteś durniem.