Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Cierpienia nie wybierasz ono spada na ciebie.
Nie ma nic złego w tym, by oczekiwać najlepszego, o ile jesteś przygotowany na najgorsze.
Czasem ludzie wybierają określoną drogę tylko dlatego, że nie dostali innych możliwości.
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Nic nie możemy na to poradzić, że stwarzając czas - niszczymy siebie.
Miłość nie tylko daje, również bierze.
I nie zawsze to dawanie i branie odbywa się w jednakowych proporcjach.
Nigdy się z niczym nie wychylała.
Zawsze szukała najtaktowniejszych słów,
a ponieważ nie ufała zasadom etykiety, które huśtały jej się w głowie niczym dziesiątki wahadeł, najczęściej po prosty milczała, co odbierano jako oznakę bolesnej nieśmiałości lub wyniosłości.
W ten czy inny sposób wszystko w końcu sprowadza się do polityki.
Będę przy Tobie sobą, jeżeli mnie zaakceptujesz wtedy mogę nazwac nasze relacje przyjaznia..
W górę serca.