Wtedy pozwoliła m odejść. Teraz każdego dnia musi robić to ...
Wtedy pozwoliła m odejść. Teraz każdego dnia musi robić to wciąż od nowa, bez końca.
Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
Ludzie nie lubią jedynie tych łgarzy, co kłamią lepiej od nich.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Zbrodnia i kara, krzywda i zemsta, wcześniej czy później, ale zawsze idą w parze.
Ja w czasie wojny nie spotkałem ani jednego przyzwoitego Niemca.
Na pewno gdzieś byli, ale ja ich nie spotkałem. Pamiętam za to
niebywałą butę i pogardę w codziennych kontaktach.
I ciągły krzyk. Oni zawsze krzyczeli.
...tak jak zawsze nieodparty urok ma wszystko, co utracone, wszystko co zniknęło.
Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz.
Sympatia i pożądanie nie mają ze sobą nic wspólnego.
Człowiekiem gardząc, sami tym sposobem się poniżacie...