
Co zwykły, ciężko pracujący tyran może osiągnąć wobec jeszcze większego, ...
Co zwykły, ciężko pracujący tyran może osiągnąć wobec jeszcze większego,
wielogłowego tyrana opinii publicznej
oraz nieszczęśliwie wolnej prasy? [Vetinari].
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Zmiany niekoniecznie są złe. Lubię traktować je jako coś pozytywnego. Zmiany zapobiegają stagnacji.
Zastanawiałam się, czy wie, jak bardzo potrafi mnie uszczęśliwić, choć tak bałam się przyszłości.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony.
Zawsze patrz na jasną stronę życia.
Najlepszym wyjściem jest nie wchodzić.
On mnie kochał, tego mi już nikt nie odbierze.
Tracąc przyjaciela zdajemy sobie sprawę, że tak na prawdę nigdy go nie mieliśmy.
Zrób mi tę przyjemność. Uwielbiaj mnie mimo wszystko.