
Zastanawiam się, czy istnieje świat okrutniejszy niż ten, w którym ...
Zastanawiam się, czy istnieje świat okrutniejszy niż ten, w którym każe się nam zabijać ludzi, których kochamy.
To w końcu nic złego, jeśli się przechytrzy urząd podatkowy, przecież on po to jest!
Jest mi nadal bliższa niż ktoś obcy, ale bardziej obca niż ktoś naprawdę bliski.
(...) i tak wszystko zaraz się skończy i nic nie zostanie tu po nas, tylko piasek jasny
na plaży wiecznego życia,
po nienawiści - zgliszcza,
po krzyku - głucha cisza,
po człowieku - proch.
Po wschodzie, południu jest zachód i dzień gaśnie
w gęstej ciemności, więc mocno się przytulmy i nie pamiętajmy niczego złego, tylko to jedno: że łączy nas miłość bez kresu...
Tak trudno jest odejść - dopóki się nie odejdzie. A wówczas to najłatwiejsza rzecz pod słońcem.
Szczęście, to nie jest coś, co możesz schować i wyjąć, kiedy Ci znowu będzie potrzebne.
Często najdrobniejsze zadania okazują się tymi, które najtrudniej wykonać.
Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar.
A z takiego budzimy się z krzykiem.
Obawiaj się kozła z przodu, konia z tyłu, a człowieka ze wszystkich stron.
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.