Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba ...
Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba egoizmu.
Człowiek bez swojej przeszłości jest martwy, jego teraźniejszość jest martwa
Co zrobić, kiedy pożądanie okazuje się groźną, mroczną siłą?
Kumple radzili, żebym „wziął ją krótko”, „na dystans”, „wychował ją sobie”. Stałem się rzeczywiście oschły, zasadniczy i zimny, a najczęściej nieobecny, zajęty pracą i poradami kumpli. Może na inną kobietę ten emocjonalny chłód dobrze by podziałał. Zaczęłaby się starać, nadskakiwać, przymilać, ale nie Daniela. Ona potrzebowała pocałunków, przytuleń, całego oceanu miłości, zrozumienia, akceptacji, serdeczności, tego wszystkiego, czego potrzebuje każdy człowiek.
W piątek zły początek.
Nie można kogoś ładnie opuścić.
Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.
Problem jest problemem tylko wówczas, gdy myślisz, że nim jest.
Dlaczego dobrych ludzi spotykają złe rzeczy?
I lubię nocą słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków.
Najstraszniejsze są równania z wiadomą, której nie chcemy przyjąć do wiadomości.