
Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba ...
Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba egoizmu.
- Czuję się trochę... dziwnie.
- Może za dużo wypiłaś.
- W ogóle nie piłam!
- No to wiadomo, gdzie problem-ucieszyła się Niania.
Wszystko się zmienia. Nie wiem, w jaki sposób ani jaką formę ostatecznie przyjmie, ale ważna jest sama zmiana.
Są książki, które się czyta.
Są książki, które się pochłania.
Są książki, które pochłaniają czytającego.
Płacze tak urywanie, paskudnie, jak płacze mężczyzna,
kiedy się zdaje, że ma w sobie jakieś zwierzę,
które nim potrząsa
Nigdy nie wie się, co poradzić z tym krzykiem, co odzywa się w nas samych.
Jeśli przychodzisz na ten świat wiedząc,
że jesteś kochany i odchodzisz z tego świata czując to samo, wtedy ze wszystkim, co dzieje się w międzyczasie można się pogodzić.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
Życie nic nie znaczy kiedy nie jest wielką przygodą.
Samotność może stanowić więź silniejszą od innych.
Ocenić swoją duszę przez prostotę i ufność, które są kluczem do Miłości.