Wypłakałam duszę z ciała ,tak jakbym musiała wypluć z siebie ...
Wypłakałam duszę z ciała ,tak jakbym musiała wypluć z siebie krwawe strzępy wspomnień.
Chcę uciec albo umrzeć albo się rozjebać. Chcę być ślepy i niemy i nie mieć serca.
Zwalczać coś, to znaczy to coś podtrzymywać.
Więcej ludzi marnuje czas i energię, roztrząsając problemy niż rzeczywiście próbując je rozwiązać.
Najdłużej trwa ta robota, której się wcale nie zaczyna.
Żeby coś stracić najpierw trzeba to mieć.
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.
Beznadzieja. Nie da się zasnąć. A najgorsze to próbować spać na siłę.
Daj młodemu człowiekowi mapę do Nieba, a odda Ci ją jutro... poprawioną.
Czasami bardzo potrzebujesz przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.
Nie rozmawiamy ze sobą wcale,
Każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki, smutki i żale.