
Jestem entuzjastką niewolnictwa: najbardziej na świecie marzę o tym, żeby ...
Jestem entuzjastką niewolnictwa: najbardziej na świecie marzę o tym, żeby do kogoś należeć.
Jak to jest, że ludzie,
w których życiu chcemy coś znaczyć, przechodzą obok, wymykają się, odchodzą?
Szczęście głupim sprzyja.
(...) zarówno muzyka, jak i magia potrzebują nieco chaosu w porządku.
Jest się tym, kim się jest, czy się to nam podoba, czy nie, więc dlaczego się z tym nie pogodzić?
Celem nie jest koniec drogi, tylko posuwanie się naprzód.
Jeżeli sami nie nadamy rzeczom jakiegoś charakteru, utoniemy w tej nijakości.
Co znaczy nasze istnienie, skoro wszystko może zakończyć się od tak w jednej chwili?
Może nie była kochana powszechnie, ale była kochana głęboko.
Życia nie mierzy się w godzinach i minutach. Liczy się nie ilość, lecz jakość.
Kłamstwo nie miałoby sensu, gdyby prawda nie została uznana za niebezpieczną .