Jego spojrzenie wyrażało taki ocean pogardy, że mogłabym się w ...
Jego spojrzenie wyrażało taki ocean pogardy, że mogłabym się w nim utopić.
Jeśli przekroczysz pewną granicę i nic się nie dzieje, to granica traci znaczenie.
Szalony jest struś, który wtyka głowę w piasek, gdy otacza go stado hien.
Kim że jesteś by domagać się wolności bez udowodnienia swej wartości
Twój los jest w twoich rękach -
nie wolno mówić "nie mogę",
mówisz "mam kłopoty",
mówisz "jeszcze nie skończyłem".
Nie wolno mówić "nie mogę"
Należę do mojej ukochanej, a moja ukochana należy do mnie.
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"
Nie znoszę niczego po troszku, zwłaszcza, jeżeli źle smakuje.
I kołek ubrać to ładniejszy.
Dopóki idzie dobrze, nie pytasz.
Jeśli ludzie nie chcą ci czegoś powiedzieć, zwykle jest to coś bardzo złego.