
- Kim chcesz być kiedy dorośniesz?- Jak to kim? Sobą.
- Kim chcesz być kiedy
dorośniesz?- Jak to kim? Sobą.
Trafiłam do nieba - w samym środku piekła.
Choroba psychiczna to strasznie samolubna rzecz.
W zasnutym chmurami niebie ktoś powycinał ptaki. Jesień się starzeje.
Kiedy człowiek jest naprawdę zraniony, nie może znaleźć słów.
Nie ma lekarstwa, które wyleczyłoby z tego, czego nie leczy szczęście.
Przez kilka potwornych sekund myślałem, że już nigdy cię nie zobaczę.
Wszystko mogę wytłumaczyć lepiej poprzez muzykę. Hipnotyzuję ludzi, aż dochodzą oni
do podstawowego stanu, a gdy osiągnę moment największej słabości, mogę przemówić do ich podświadomości i wmówić im, co chcę.
Życie, jakkolwiek wspaniałe, jest jednak na końcu trochę marne.
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty nic z tego nie dostałeś.
To niesprawiedliwe. Jeśli jedno z nas powinno ocaleć, jeśli jedno powinno otrzymać szansę na dalsze życie, to właśnie on.