
... to była ciągle rana, a ran niezabliźnionych lepiej nie ...
... to była ciągle rana, a ran niezabliźnionych lepiej nie rozdrapywać.
Nie ma wyrzutów sumienia gorszych niż te, które nic już zmienić nie mogą.
Zawsze istnieją odpowiedzi. Musimy tylko wykazać się dostateczną inteligencją.
Ludzie zazwyczaj dostają mniej dobrego,
niż na to zasługują, i więcej złego, niż potrafią znieść.
Wiem, że emocje tak naprawdę nie są przechowywane w sercu. Musi jednak gdzieś w nas istniec dla nich jakieś miejsce. To miejsce ma poszarpane i ostre krawędzie, dopóki ktoś nas nie pokocha. I wtedy, zupełnie jak szorstki kamień dotykany przez rzesze ludzi, po latach owe krawędzie stają się gładkie.
Był nalany po brzegi powagą swego stanowiska,
Kto gardzi chlebem, nie będzie miał i bułki.
I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.
-Znam tylko jedną rzecz, która może być jednocześnie
bardzo prosta i bardzo skomplikowana. -A co to takiego?
-Miłość.
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do przodu, a rozumie do tyłu.
Nigdy nie wychodź za mężczyznę,
póki nie zobaczysz, jak się zachowa, kiedy złapie na szosie gumę.