A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości, ryzykowne gry, oszałamiające stany ...
A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości,
ryzykowne gry, oszałamiające stany nieważkości.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że patrzy się wspólnie w tym samym kierunku.
Kochać można nawet rzeczy martwe. Nienawidzić tylko człowieka.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
Przebaczenie - uśmiech miłości.
Miłość prawdziwa zaczyna się wtedy, gdy niczego w zamian nie oczekujesz.
Młodości Bóg folguje, błędy starych karze zaraz, bo mieli czas nauczyć się.
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarczy, że Ona jest.
Nie miłuję Cię za to, kim jesteś, ale za to, kim jestem kiedy jestem z Tobą. Nie miłuję Cię za Twój wygląd, ani za to, kim jesteś, ale za to, jak zmieniasz mój świat..
Kochajmy Boga - ale niech to będzie poprzez trud naszych rąk i w pocie czoła.