
Miłość nie odnawiana każdego dnia stanie się przyzwyczajeniem, a z ...
Miłość nie odnawiana każdego dnia stanie się przyzwyczajeniem, a z biegiem czasu niewolą.
Widzę wiele gwiazd, ale ta jedna jest dla mnie wyjątkowa
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości. - Jaki? - Na całość. Spoważniał. - To niebezpieczne. - I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Człowiek powinien mieć takiego swojego człowieka. Do kochania, do przytulania. Na spacer i żeby napić się herbaty w chłodny wieczór. Powinien mieć takiego "swojaka", któremu powierzy tajemnice, rozterki, podzieli z nim radość i łzy. Człowiek powinien mieć do kogo otworzyć usta i serce. Wtedy to życie ma sens.
Gdyby Adam był szczęśliwy w miłości, oszczędziłby nam historii.
Poranny sms to nie tylko zwykłe "dzień dobry", bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: "myślę o Tobie, kiedy się obudzę".
Nie umiem prosto z mostu powiedzieć "kocham". Dla mnie to jak skok z krzesła z pętlą na szyi. Za dużo było ucieczek, śmiechu, albo "spierdalaj" w odpowiedzi.
Pewnego dnia spotkasz mężczyznę, który w kieszeniach zamiast chamstwa, przemocy, karcianych długów, prezerwatywy, niedopitej butelki lub narkotyków będzie miał narzędzia do zszycia tego co inny rozszarpał na kawałki... Bądź cierpliwa...po bólu zawsze przychodzi szczęście... a po burzy słońce...
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, lecz że razem patrzymy w tym samym kierunku.
I miłość własną trzeba odwzajemniać.
Miłość jest najwybitniejszym źródłem przyjaźni.