Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.

 Łączyła nas siła, której nie potrafiłam opanować - nić, która związywała nasze dusze.

 Miłość nie jest produktem przypadkowego spotkania, lekkiego zauroczenia, szybkiego, płomiennej nocy. Miłość jest pracą. Miłość to przede wszystkim nieustająca troska.

 - I to była twoja pierwsza miłość? - Nie. O pierwszej nie chcę mówić, bo już za bardzo bolała. A dzisiaj to już nieistotne. Ale wiesz - to była reguła, że jak się za bardzo zakochiwałem, to nigdy nie kończyło się dobrze. I nie dawało żyć i spać.

 Ten, kto kocha naprawdę, kocha
w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami.

 Kocham cię nie za kogo jesteś, ale za kim jestem, gdy jestem z tobą. Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie patrzeć w oczy, ale aby patrzeć razem w tym samym kierunku.

 Nie ma spełnienia słodszego nad to,

które następuje po przedłużającym się oczekiwaniu.

 Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.

 Dlaczego ludzie starają się zmieniać tych, których kochają?

 Nie piszę, że Cię kocham,
bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.

 Kocha się tylko te kobiety, które się uszczęśliwia.