
Dojście do prawdy wymaga wysiłku, jak każda wyprawa po skarby.
Dojście do prawdy wymaga wysiłku, jak każda wyprawa po skarby.
Żyjemy w epoce, gdzie zbędne informacje są na wyciągnięcie ręki, a prawda ginie w gąszczu kłamstw. Dopóki nie zrozumiemy, że prawda jest cenniejsza od złotej biżuterii, nie zrozumiemy prawdziwego sensu życia.
Prawda nie jest celem, który zasługuje na poświęcenie czegoś wartościowszego. To jest to, co daje wartość wszystkiemu. Bez prawdy, wszystko inne traci swoją znaczenie.
Prawda jest jak sztuka: nie da się objąć jej monolitycznym spojrzeniem, ani prześledzić jednoznacznie od A do Z. Potrzeba jest ciągłego uznawania jej wielorakich przejawów i podchodzenia do nich z różnych perspektyw.
Wszystko, co jest proste, jest niewłaściwe. Wszystko, co jest skomplikowane, jest bezużyteczne. Najlepsza jest prawda, która znajduje się pośrodku.
Prawda jest jak poezja. I większość ludzi nienawidzi poezji.
Prawda nie jest dla nas narzędziem, którego używamy, dzięki temu, że znamy jej definicję, my żyjemy w prawdzie, pływamy w prawdzie jak ryby w wodzie, i nawet, jeżeli jesteśmy dobrzy pływacze, nie wiemy na czym w rzeczywistości polega to, w czym pływamy.
Wszędzie jest tylko prawda, którą jednak trzeba zrozumieć. A że zrozumieć ją jest trudno, trzeba z nią kroczyć ostrożnie.
Najtrudniejszą rzeczą w życiu jest poznawać siebie. Odkrywanie siebie. To podróż, na której odkrywamy prawdę. Prawdę o naszym istnieniu, naszym doświadczeniu, naszym celu. Prawda jest jak słońce. Możesz się ukryć na chwilę, ale nie zniknie.
Prawda nie kształtuje ludzi ale ludzie kształtują prawdę.
Najlepszym sposobem na obronę jest atak, a najsilniejszą bronią, jaką możemy użyć do ataku, jest prawda. To dzięki prawdzie jesteśmy wolni.