
Prawdziwym szacunkiem nie jest to, jak zachowujemy się przy danej ...
Prawdziwym szacunkiem nie jest to, jak zachowujemy się przy danej osobie, ale to, jak mówimy o niej, kiedy nie ma tej osoby w naszym towarzystwie.
Przeciwności z którymi musimy się zmierzyć często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Daj jej to, czego chce, a może wkrótce przestanie tego pragnąć. Rozumiesz?
Nasze pragnienia są przeczuciami zdolności, które w nas drzemią, zapowiedziami tego, czego będziemy w stanie dokonać.
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli
i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć.
Milczymy, by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szanse nic nie mówiąc.
Zbyt często stawiamy przecinek
tam, gdzie już dawno powinniśmy
postawić kropkę.
Zbyt często nie zdajemy sobie sprawy, ile znaczymy dla innych, aż jest za późno. Zbyt często nie wiemy, co zrobić dla innych, aż jest za późno.
Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami...
Zmieniłam się? Może i tak.
Może na gorsze, może na lepsze.
Zależy, z której strony kto patrzy.
Może zachowuję się poważniej,
może dziecinniej. Tak i to prawda,
że czas zmienia ludzi, ale to nie
tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Prawdziwe dawanie to dawanie z siebie, a nie z posiadanego. Nie jest zależne od tego czy masz coś do dawania; jest zależne tylko i wyłącznie od tego, czy w samym sobie jesteś dawcą.