Dostrzegaj różnicę między ludźmi, którzy rozmawiają z Tobą w wolnym ...

 To, że ktoś chce zerwać z kimś
kontakt na jakiś czas nie znaczy,
że ten ktoś jest dla niego nikim.
Czasami jest tak, że znaczy dla
niego za dużo, a on nie może
sobie z tym poradzić.

 Nie umiem prosto z mostu powiedzieć "kocham". Dla mnie to jak skok z krzesła z pętlą na szyi. Za dużo było ucieczek, śmiechu, albo "spierdalaj" w odpowiedzi.

 Nie liczy się to z kim rozmawiasz w ciągu dnia. Liczy się to o kim myślisz przed snem.

 Można z łatwością poznać charakter człowieka po tym,
jak traktuje tych, którzy nic mu nie mogą dać.

 Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.

 Są w życiu chwile, gdy myśli się,
że już gorzej być nie może. Wtedy
właśnie okazuje się, że jednak może.

 Przemoc niczego nie rozwiązuje.

 Czasami musisz zaakceptować fakt,
że niektórzy ludzie mogą być tylko
w twoim sercu a nie w życiu.

 Ludzie niewiele różnią się od siebie: wszyscy mają tyle samo rąk, nóg, oczu, uszu. Ale człowiek od człowieka różni się wyobraźnią, uczciwością, odwagą, niższością, nadziejami, uczuciami.

 Przykro nam, nie pasujesz do nas.
Nic nie szkodzi. To wy nie pasujecie do mnie.