Anna Polony udzieliła poruszającego wywiadu, w którym otwarcie opowiedziała o trudach starości i wyzwaniach, z jakimi się mierzy. W szczerej rozmowie aktorka podzieliła się swoimi refleksjami na temat dolegliwości związanych z wiekiem oraz trudności w przystosowaniu się do zmieniającego się świata
Anna Polony to jedna z najbardziej szanowanych aktorek polskiego teatru i filmu. Jej kariera jest ściśle związana z Krakowem, gdzie ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego, zdobywając wykształcenie aktorskie i reżyserskie.
Debiutowała w 1959 roku na scenie Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej. Przez lata występowała w najważniejszych polskich teatrach, w tym w Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Jej współpraca z Konradem Swinarskim przyniosła jej największe uznanie – zagrała w wielu jego spektaklach, w tym w legendarnej inscenizacji "Dziadów". Polony była również cenionym pedagogiem i reżyserem, pracując w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie, gdzie kształciła kolejne pokolenia aktorów.
Anna Polony zdobyła wiele nagród, w tym Nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza i Polską Nagrodę Filmową Orzeł za rolę w filmie "Rewers". Jej dorobek artystyczny oraz wkład w polską kulturę uczyniły ją jedną z najważniejszych postaci polskiego teatru. Mimo przejścia na emeryturę w 2002 roku, Anna Polony pozostaje aktywna na scenie. Po krótkiej przerwie w współpracy ze Starym Teatrem, w grudniu 2020 roku ogłoszono jej powrót, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez publiczność. Jej kariera to przykład niezłomnej pasji do sztuki i ogromnego talentu, który inspiruje kolejne pokolenia aktorów.
Poruszający wywiad Anny Polony
Anna Polony udzieliła wywiadu Barbarze Nowickiej z magazynu "Pani", który wywołał spore poruszenie w mediach. W szczerej rozmowie, 85-letnia artystka podzieliła się swoimi gorzkimi przemyśleniami na temat współczesnej młodzieży oraz trudów starości.
Polony ostro skrytykowała młodsze pokolenie, zarzucając im brak zainteresowania otaczającym światem i skupienie wyłącznie na sobie oraz na technologii.
Jesteście zakleszczeni w myśleniu o sobie, skupieni na sobie i na telefonie. W gruncie rzeczy jesteście przerażeni. I dopóki będziecie dalej w taki sposób skupieni na swoich sprawach, krzywdach, doznaniach, bólu, nie będziecie mogli wyjść naprzeciw światu - oceniła
Rozmowa z Anną Polony poruszyła jednak nie tylko kwestię współczesnej młodzieży. Aktorka otwarcie przyznała, że zmaga się z ciężarem starości. Zasmucona odejściem bliskich przyjaciół, takich jak Jerzy Stuhr i Jan Nowicki, Polony wyraziła swoje zmagania z samotnością i poczuciem straty.
Starość jest dla wszystkich utrapieniem. Janek walczył ze starością. Ja także walczę. On czuł, że jest potrzebny kobiecie, z którą się ożenił, ja czuję, że jestem potrzebna mojej rodzinie. Gdybym nie miała dla kogo żyć, to... no, lepiej nie dywagujmy, co by było. (...) Dla mnie Janek, Jurek, który dzisiaj odszedł, wszystkie moje koleżanki byli uosobieniem życia. Cudownym wspomnieniem naszej młodości, naszego wspaniałego teatru, w którym razem pracowaliśmy. Wokół mnie coraz mniej bliskich ludzi, poumierali, poodchodzili - dodała artystka
Anna Polony w wywiadzie poruszyła bolesne aspekty starzenia się. Jak przyznała, choroby, osłabienie ciała, pogarszająca się pamięć i trudności z przystosowaniem się do współczesnego świata sprawiają, że coraz częściej brakuje jej sił do walki.
Czasami nie mam już sił, żeby walczyć, bo tak mnie męczą dolegliwości, które niesie ze sobą starość: choroby, brak sprawności, brak pamięci i niemożność przystosowania się do współczesnego świata. Starość jest po to, żeby lżej się odchodziło, żeby człowiek tak strasznie nie żałował, że zbliża się koniec.
Polony nie ukrywała, że ma już dość świata, który jej zdaniem zgubił po drodze wszystkie wartości.
Powiedziałam ci przez telefon: "Odchodzę bez żalu". To będzie tytuł naszego wywiadu. Mam już dość tego świata, który tak się śpieszy, że po drodze gubi wszystkie wartości - dodała w rozmowie dla magazynu "Pani"
Zobacz także: Margaret w wieku 10 lat została wykorzystana: "chodzę z poczuciem winy przez całe życie"
