
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż ...
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Wszystkie wspomnienia z czasem się rozpływają, a te dobre są najmniej trwałe.
Otarłam się o śmierć tyle razy, że dawno wyrobiłam normę przeciętnego śmiertelnika.
Nie pozwól, aby wczoraj
zabrało ci za dużo dzisiaj.
Podróże są śmiercią uprzedzeń. Ludzie potrzebują nowych doświadczeń, które wyprowadzą ich, coraz to do nowych stanów umysłu, siebie samych.
Zawsze się czegoś uczymy.
Przyszedłeś za późno. Twoje dzieciństwo skończyło się.
Ludzie sądzą, że zrobili dość nie zabijając nikogo. W rzeczywistości żaden człowiek nie może umierać w spokoju jeśli nie zrobił wszystkiego co trzeba, aby inni żyli.
Doświadczenie jest dobre, byle tylko nie kosztowało zbyt drogo.
Nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu jej nie zależy? Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę. A więc nie dzwonię.
Siła rodzi się z przymusu, a umiera z wolności.