Tak, mieszkanie numer pięćdziesiąt rozrabiało, i nic na to nie ...
Tak, mieszkanie numer pięćdziesiąt rozrabiało, i nic na to nie można było poradzić.
Notatniki są swego rodzaju odkryciem.
Byłem ty, kim ty jesteś, ty będziesz tym, czy ja jestem.
Jeśli ludzie nie potrafią poradzić sobie z samotnością, nie mają wyboru, muszą umrzeć.
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.
Tylko Duch, jeśli tchnie na glinę może stworzyć człowieka.
To nie imię decyduje o tym, kim jesteś...
Biada podrzędnym istotom, gdy wchodzą pomiędzy ostrza potężnych szermierzy.
Myślę, madame, że pani siła tkwi w pani woli, nie w ramieniu.
Brzemię nieśmiertelności to nie byle co, to zarówno dar, jak i kara.
Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie?