
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Ten, kto żyje w lęku, jest złamany, jeszcze zanim zacznie żyć.
Alimenty - tarapaty taty.
Tylko walka prowadzi do zwycięstwa... Często musi być ona bolesna.
Twój język jest twoim koniem. Jeśli puścisz go luzem, na pewno cię zdradzi.
Żadna sztuka nie może równać się z życiem.
Nie zawsze dostajemy od życia to, na czym nam zależy...
Życie to skok na bungee, ale bez liny - i bez dna.
Nie w szczęściu, ale w nieszczęściu okazać może człowiekprawdziwą swą wielkość i cnotę.
Podróże kończą się spotkaniem kochanków.
Obowiązująca moralność jest sumą obyczajów związanych z miejscem i epoką.