
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Posiadanie miecza jest przestępstwem, więc tylko przestępcy posiadają miecze.
Zrozumiałam, że czasami żałujemy czegoś tak bardzo, że później mocno obwiniamy za to siebie. Dusimy wszystko w środku, psychicznie stajemy się mało odporni, w głowie gotuje się od niepotrzebnych myśli. Dużo byśmy dali, żeby móc cofnąć czas, nie iść tą drogą, nie podjąć takiej decyzji, nie podać ręki, nie odezwać się, nie wsiąść za kółko. Ale to wszystko na nic, robimy sobie w głowie kocioł, do którego wrzucamy każdą myśl, aż w końcu zaczyna się przelewać i dopiero wtedy wyrządzamy sobie prawdziwą krzywdę. Czasami chyba trzeba usiąść, zrozumieć swój błąd i umieć pociągnąć życie dalej. Nie jest łatwo, ale przecież nikt nie powiedział, że tak będzie.
Bo nauka jest prawdziwym zagrożeniem dla przyszłości ludzkich istot.
Gdy wiatr nie służy, do wioseł trzeba.
Od dziecka nie ufałem tym, którzy poganiają zegary.
Miło jest uspokoić duchy przeszłości i próbować się z nimi zaprzyjaźnić. To odbiera im moc.
Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała.
Rzeczy utracone nie żyją - lezą w ziemi i fruną w powietrzu, bez grobowców.
Zbyt wiele urody sprawia, że twardnieje serce.
Mała Meggie, duża Meggie, dzielna Meggie...