Twoja rodzina nie przeżyje za ciebie twego życia, ale ty ...

 Nie ma tylko jednej prawdy
i nie ma tylko jednej uczciwości.

 Jesteś nie tam i nie tutaj. Jesteś podróżnikiem.

 I pomyślała, że wiara też wymaga zaufania i samozaparcia.

 Życie polega na tym,
by spędzać razem czas, by mieć ten czas na wspólne spacery, trzymanie się za rękę, cichą rozmowę i przyglądanie się zachodowi słońca.

 Kto abstrakcyjnie kocha całą
ludzkość, kocha prawie zawsze samego siebie.

 Sześćdziesiąt dwa tysiące czterysta powtórzeń przeradza się w jedną prawdę.

 Odejdź z mojej pamięci, dopiero wtedy będę wolna...

 Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!

 Odwieczne pytanie: kto przechodzi
większe katusze, człowiek w kiepsko zawiązanym krawacie czy ludzie skazani na jego widok?

 Tworzę i niszczę,

przeważnie jednak to drugie.