Ludzie zajmują się swoimi sprawami, jakby świat miał trwać wiecznie. ...

 Czas nie istniał; nie miałam pojęcia, ile minęło minut. Czym zresztą jest czas, jeśli nie wiatrem, który nigdy nie ustał?

 Życie jest długie, ale śmierć jeszcze dłuższa.

 Nie jestem nieśmiały. Ja po prostu bardzo źle znoszę bliskość innych ludzi.

 Pierwszy raz był żenujący. Drugi- niezły. Trzeci raz... kurczę, nie bez powodu mówi się, że do trzech razy sztuka.

 Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.

 Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.

 Mdłe światło płynące zza okna padało na łóżko, gdzie leżały ograbione, odarte z majestatu śmierci zwłoki człowieka, przy którym nikt nie czuwał, którego nikt nie opłakiwał.

 Nie istnieje bowiem nic takiego jak zamknięcie dawnych spraw. Wszyscy dźwigają jakiś bagaż przeszłości, tyle że niektórzy cięższy.

 Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć.

 Kocham go tak bardzo, że to aż boli.