
Wygadane - oswojone.
Wygadane - oswojone.
Miarą skarbu jest jego wartość w potrzebie.
A teraz mnie pocałuj, chciałabym wiedzieć, czy twój zarost kłuje.
I przysięgam, w tamtej chwili byliśmy nieskończonością.
Tak trudno mi zachowywać się właściwie, gdy jestem przy tobie.
Boli mnie głowa, ręce i nogi. Mięśnie, kości, paznokcie, włosy, zęby i serce. A najbardziej dusza.
(...) mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam.
Pan każe – sługa musi.
Piorun nigdy nie uderza dwa razy, ale czy jeden raz nie wystarczy?
... to, co oni mówią, więcej mówi o nich samych niż o Tobie.
Nigdy nie zapomnę jego definicji bohatera. Otóż Campbell powiedział, że bohater to zwykły człowiek, który "robi to, co najlepsze w najgorszych czasach". Oskar Schindler w pełni odpowiada tej definicji.