Świecie zaśnij wreszcie, zdrętwiej, zemdlej i nie rań więcej.
Świecie zaśnij
wreszcie, zdrętwiej, zemdlej
i nie rań więcej.
W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.
Nikt nie jest sprawiedliwy z dobrej woli, tylko z musu, bo sprawiedliwość to nie jest dobro dla jednostki.
Do wiary w cuda rozumienie było jednak zupełnie zbędne(...) im mniej się rozumiało, tym wiara była łatwiejsza.
Póki jest nadzieja na zemstę, można wiele przetrzymać.
Kiedy mowa jest o przeszłości, każdy pisze fikcję.
Tylko krowa zdania nie zmienia.
Zbyt często nie doceniamy potęgi dotyku, uśmiechu, dobrego słowa, prostej umiejętności słuchania, szczerego komplementu czy najmniejszego przejawu troski. A przecież te drobne gesty mogą odmienić czyjeś życie.
Nie zrobią mi krzywdy, bo nie grozi mi to, co wam. Nie został już nikt, kogo bym kochała.
(...) życie wtedy ma sens, gdy człowiekowi nie starcza dnia na wszystkie zajęcia.
Mówią, że diabeł tkwi w szczegółach. To samo można powiedzieć o prawdzie. Odrzuć szczegóły, zostaw samo sedno i możesz na nim ukrzyżować każdego.