Najchętniej chciałoby się wszystko rzucić, położyć się w domu do ...
Najchętniej chciałoby się wszystko rzucić, położyć się w domu do łóżka i o niczym więcej nie słyszeć.
Śmierć zawsze uważałem za coś w rodzaju literackiego konceptu.
Niczego nie potrzebowała. Chciała zapaść się w nicość i odpłynąć. Zapomnieć.
Daję słowo,zatem ja już przeszło czterdzieści lat mówię prozą,nie mając o tym żywnego pojęcia!
Nie zmuszaj ludzi do tego, aby chcieli spędzać z tobą czas. Nie zmuszaj ich do spacerów, wina, rozmów, budowania mostów, podawania ręki. To, co jest budowane "na siłę", nie przetrwa. Relacje takie nie będą miały sensu.
Byłem królikiem doświadczalnym. Czy królik odpowiada za eksperyment?
Chodziło o to, żeby wiedzieć.
Żeby m i e ć p e w n o ś ć.
Niewinni zawsze są pierwszymi ofiarami.
Trudno jest rozstać się z jakimś nawykiem i nie mieć uczucia, że to ostateczne pożegnanie.
Nie szukaj szczęścia w gwiazdach cudzego nieba, kiedy własne wisi ci nad głową.
Bo cóż doskonalszego jest od Nicości?