Każdy pyta, ale nikt nie chce wiedzieć naprawdę.

 Wiem, że nic nie wiem.

 Walka o wolność,
gdy się raz zaczyna,
Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna.

 Na ustach miód, a w sercu lód.

 Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

 Gdy śmierć wyczytała jej imię, potrafiła rozpoznać jej głos.

 ,,Straciłem kontrolę” oznacza w istocie: „Nie chcę się przyznać, że jestem zdolny do czegoś takiego”. To zwykłe kłamstwo.

 Człowiek nigdy nie jest świadom wszystkich konsekwencji swych czynów.

 Stali w kolejce jak w sklepie. Kiedy jednego obsłużono śmiercią, inni przesuwali się na jego miejsce.

 Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?

 Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.