Już dziś nieregularne przerwy w dostawie prądu i Internetu! To efekt burz na słońcu!

Nie tak dawno w stronę ziemi wystrzeliło zjawisko, które nazywane jest „kanibalem”. Okazuje się, że rośnie aktywność naszej gwiazdy, bo doszło tam do połączenia się dwóch burz geomagnetycznych. Co to dla nas oznacza? Czy odczujemy skutki aktywności na Słońcu? Okazuje się, że to nie pierwszy raz, kiedy Słońce zaczyna dawać się we znaki mieszkańcom naszej planety.

Gwałtowne zjawiska na Słońcu

Nie tylko pogoda ziemska daje się nam coraz częściej we znaki, ale także ta kosmiczna. Okazuje się, że w ostatnim czasie bardzo wzrosła aktywność Słońca, bo na jego powierzchni doszło do dwóch olbrzymich wyrzutów masy, a następnie obłoki plazmy połączyły się ze sobą. Owe zjawisko nazywane jest przez naukowców „kanibalem” i ma nawet własną skalę.

Burze magnetyczne, choć rzadkie, to zdarzają się w ostatnim czasie coraz częściej. Owe zjawiska mogliśmy już obserwować m.in. w 2021 roku i w 2022 roku, a największa z nich, która była także odczuwalna na Ziemii, miała miejsce w 1895 roku.

Wówczas wywołała ona awarie sieci telegraficznych w całej Europie i Ameryce Północnej. Skutkiem tego typu aktywności Słońca, są także bardzo widoczne zorze polarne. Zorza była widziana na całym świecie, a także można było zaobserwować iskrzenie telegrafów.

Skala burz geomagnetycznych

NASA ma własną skalę od G1 do G5, w której klasyfikuje tego typu zjawiska. Także magnetometry liczą zakłócenia pola magnetycznego w skali KP od 0 do 9. Jak wygląda to w praktyce?

Burza na Słońcu w 2021 roku została zakwalifikowana jako G3 o sile Kp7. W kwietniu br. miała skalę G4 i wówczas w Polsce pojawiły się zorze polarne. Natomiast ta z 1895 roku osiągnęła skalę G5. Warto także wspomnieć o aktywności słońca w lutym 2022 roku. Wówczas burza słoneczna spowodowała zniszczenie 39 satelitów Starlink.

Gwałtowne zjawiska na Ziemi po burzy słonecznej

To właśnie 18 lipca mogą dosięgnąć nas skutki tzw.„kanibala”. Czego możemy się spodziewać? Ponieważ tym razem słoneczna burza została zakwalifikowana jako G1 mamy dużo szczęścia. Niemniej jednak nie oznacza to, że w ogóle nie odczujemy wzmożonej aktywności naszej gwiazdy.

Powinniśmy być gotowi na zaburzenia w sieciach, które przesyłają energię elektryczną, urządzeniach lub nawet może być widoczne zjawisko zorzy polarnej. Jak podaje NASA, burza o tej sile wywoła jedynie słabe zakłócenia w sieciach elektrycznych oraz lekkie zakłócenia w pracy satelitów.

Nieregularne dostawy prądy lub Internetu także mogą być spowodowane wzmożoną aktywnością Słońca.

Niestety, ale eksperci przewidują, że z biegiem lat burze słoneczne będą się nasilać. Po 2025 roku, jak wskazują prognozy, zorze polarne będą bardzo częstym zjawiskiem, a w kolejnych latach odczujemy poważne konsekwencje aktywności naszej gwiazdy.

[...] Mogą mieć namacalne konsekwencje, nie tylko w przerwach dostawy prądu czy łączności. . Chociaż do Ziemi G5 dotarła tylko raz, NASA podaje, że średnio w ciągu jednego cyklu Słońca trafiają się 4 takie wyrzuty masy - czytamy na portalu inpoland.pl.

Udostępnij: