Naukowcy odkryli, że kluczem do szczęśliwego życia może być dobry humor i dystans do samego siebie. Zaskakujące? Ale skuteczne!
Śmiech to zdrowie
Poczucie humoru sprzyja pozytywnej postawie wobec samego siebie i otaczającego świata. Śmiech pozwala lepiej radzić sobie z różnymi nieprzyjemnymi sytuacjami dnia codziennego i zmniejsza stres. To dobra strategia radzenia sobie, dzięki której nabieramy dystansu do trudnych dla nas zdarzeń.
Badania psychologów wykazują, że osoby które często żartują są mniej podatne na poczucie osamotnienia, zaburzenia nastroju, depresję i stany lękowe. Oprócz tego mają mniej problemów w kontaktach z innymi ludźmi i łatwiej podejmują decyzje. Takie osoby częściej podejmują się zadań, które zwiększają ich poczucie szczęścia.
Okazuje się, że śmiech ma pozytywny wpływ na cały nasz organizm, nie tylko duszę, ale też ciało. Wzmacnia odporność i wspomaga prace różnych organów. Dodaje energii i dotlenia organizm, w tym mózg, co wpływa na poprawę koncentracji, pamięci i kreatywności. To przekłada się także na przyśpieszenie krążenia krwi, powodując obniżenie ciśnienia.
Przede wszystkim śmiech obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu oraz wzmaga wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Endorfiny mają właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, polepszają samopoczucie i pozwalają się odprężyć.
Śmiech to zdrowie, niezależnie od tego, z czego się śmiejemy. Profesor psychiatrii William Fry z Uniwersytetu Stanforda, mówi o „śmiechu profilaktycznym”, który wprowadza ciało w stan relaksu i chroni przed złym samopoczuciem.
Śmiej się z siebie i bądź szczęśliwy
Frank Farrelly, stworzył podstawy terapii prowokatywnej, podczas pracy z przewlekłymi schizofrenikami. Okazało się, że szyderstwo, kpina i niewyszukane żarty z pacjentów, zaczęły przynosić spektakularne efekty. Dzięki niej pacjenci rozwijali strategie radzenia sobie oraz nowe i użyteczne zachowania. Dokonywali poważnych zmian w swoim życiu i nauczyli się brać odpowiedzialność za siebie.
Na czym to polega? To wyolbrzymianie czyiś wad i obaw aż do granic absurdu, z zachowaniem życzliwości i akceptacji. Takie wisielcze i zaczepne poczucie humoru, pozwala walczyć z czyimś narzekaniem, marudzeniem, samousprawiedliwianiem i widzeniem siebie tylko w roli ofiary.
Takie obśmiewanie pozwala rozwinąć dystans do samego siebie. Z kolei dystans zwiększa zdolność dostrzegania zabawnych aspektów nawet w trudnych sytuacjach. Poczucie humoru pozwala spojrzeć obiektywnie na to co nam się przydarza i nauczyć się z tym walczyć!
DZ
