Czy październik może nas jeszcze zaskoczyć? Nadciąga syberyjska zima

Październik to miesiąc pełen niespodzianek. Zamiast łagodnego babiego lata, możemy być zaskoczeni przybyciem lodowatego powietrza znad Syberii, przynoszącego ze sobą siarczyste mrozy i grubą warstwę śniegu.

    Czy październik może nas jeszcze zaskoczyć? Nadciąga syberyjska zima

    Październik to miesiąc pełen niespodzianek. Zamiast łagodnego babiego lata, możemy być zaskoczeni przybyciem lodowatego powietrza znad Syberii, przynoszącego ze sobą siarczyste mrozy i grubą warstwę śniegu.

    Zima nadchodzi szybciej, niż byśmy się spodziewali. W nadchodzący weekend Polskę nawiedzą gwałtowne zawieje śnieżne, podczas których może spaść nawet 10 cm śniegu, a zaspy mogą osiągnąć nawet pół metra. To zjawisko zaskoczy nas swoją siłą, przypominając nam, że przyroda potrafi być nieprzewidywalna, nawet w tych miesiącach, które dotychczas kojarzyły się z przejściem między jesienią a zimą.

    Nadchodzący weekend (21-22.10) może przynieść nam pierwszy gwałtowny atak zimy tej jesieni, wraz z prawdziwymi burzami śnieżnymi. Wichury i śnieżyce grożą sparaliżowaniem większej części kraju. Ale z perspektywy historii polskiej meteorologii, nawet to nie jest nic nadzwyczajnego.

    Ostrzegamy przed nagłym załamaniem pogody, które ma nastąpić już w piątek, 20 października. Prognozy wskazują na intensywne i ciągłe opady deszczu, które dotkną głównie południowe województwa. Noc z piątku na sobotę, 20/21 października, przyniesie spadek temperatury do okolic 0 stopni Celsjusza, co stworzy bardzo niebezpieczne warunki.

    Front atmosferyczny, który będzie przemieszczać się od południa ku północy kraju, przyniesie ze sobą obfite opady deszczu, które miejscami przejdą w deszcz ze śniegiem, a nawet śnieg. Lokalnie mogą wystąpić burze, co oznacza, że będziemy mieli do czynienia z prawdziwymi burzami śnieżnymi. Ostrzegamy mieszkańców, aby byli przygotowani na te ekstremalne warunki pogodowe i zachowywali ostrożność.

    Przewiduje się, że ilość opadającego śniegu wyniesie głównie od 5 do 10 centymetrów. Ten śnieg będzie unoszony przez gwałtowny wiatr, osiągający prędkość od 70 do 90 km/h. Silny wiatr będzie powodował formowanie się głębokich zasp, ograniczając widoczność praktycznie do zera. Ponadto, może łamać gałęzie drzew, zrywać dachy budynków i uszkadzać linie energetyczne.

    Jednakże ten nagły atak zimy nie będzie trwał długo, ponieważ zaraz po ustąpieniu opadów temperatura szybko wzrośnie, a śnieg błyskawicznie się roztopi. Na początku przyszłego tygodnia nie będzie już śladu po tych ekstremalnych warunkach pogodowych.

    Niezwykle interesujący jest fakt, że w drugiej połowie tygodnia spodziewamy się powrotu babiego lata. W większości regionów kraju temperatura podskoczy do 13-15 stopni Celsiusza, a czasem nawet przekroczy tę wartość. Dodatkowo, prognozowane są słoneczne dni, co stworzy idealne warunki na cieszenie się kolorową jesienią. Warto zauważyć, że tego typu gwałtowne i radykalne zmiany pogody będą się w tym sezonie pojawiać często, co sprawia, że prognozy stają się bardziej nieprzewidywalne.

    Udostępnij: