Do kiedy będą przymrozki? IMGW ostrzega!

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, do kiedy możemy spodziewać się przymrozków. Choć przed nami już ostatnie zimne poranki, skutki mogą być odczuwalne przez długie tygodnie – zwłaszcza dla sadowników. „To końcówka chłodnego epizodu pogodowego. Od soboty temperatura zacznie systematycznie rosnąć” – informuje IMGW.

Ostatnie noce z mrozem – sadownicy drżą o plony

Nocne spadki temperatury, dochodzące nawet do -5°C przy gruncie, mogą poważnie zaszkodzić roślinom sadowniczym – szczególnie tym, które właśnie rozpoczęły kwitnienie.

To końcówka chłodnego epizodu pogodowego. Od soboty temperatura zacznie systematycznie rosnąć – informuje IMGW.

W tych rejonach Polski było najzimniej!

Zgodnie z prognozami IMGW, ostatnie przymrozki wystąpiły w nocy z piątku na sobotę (11/12 kwietnia), głównie w północno-wschodniej i centralnej Polsce. Temperatury przy gruncie spadły lokalnie poniżej zera, a przy powierzchni powietrza osiągęły od -3°C do -1°C.

Zdjęcie Do kiedy będą przymrozki? IMGW ostrzega! #1

Od soboty cieplej – wreszcie koniec przymrozków?

Po zimnej nocy z piątku na sobotę sytuacja się poprawiła. Od weekendu nad Polskę napłynie cieplejsze powietrze. IMGW przewiduje, że od nocy 12/13 kwietnia przymrozki nie będą już powszechnym zjawiskiem.

Możliwe jest jeszcze ich lokalne występowanie na południowym wschodzie kraju, ale generalnie czeka nas ocieplenie– podkreślają synoptycy.

Już od niedzieli termometry pokażą nawet 20°C w dzień, a w kolejnych dniach temperatura może sięgnąć 25°C.

W sadach trwa walka o plony

Sadownicy, szczególnie na południu i w centrum kraju, podejmują intensywne działania ochronne. Przymrozki zagrażają najbardziej:

  • morelom,
  • brzoskwiniom,
  • czereśniom,
  • śliwom,
  • a także porzeczkom i kwiatom truskawek.

Nawet kilkugodzinny spadek temperatury poniżej zera może całkowicie zniszczyć kwiaty, a tym samym – przyszłe owoce – ostrzega Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

Rolnicy stosują różne metody:

  • zraszanie roślin wodą, która zamarzając, oddaje ciepło,
  • rozpalanie ognisk i zniczy w sadach,
  • zadymianie pola wilgotną słomą,
  • stosowanie specjalnych nagrzewnic i osłon z włókniny.

Ostatni chłód przed prawdziwą wiosną

Wszystko wskazuje na to, że to były już ostatnie przymrozki tej wiosny. Od soboty nastąpi długo wyczekiwane ocieplenie.

Sadownicy odetchną z ulgą, a roślinność będzie mogła wreszcie w pełni rozkwitnąć – bez zagrożenia zamarznięcia. Oby tylko straty nie okazały się zbyt dotkliwe.

Kwitnące sady są piękne, ale też niezwykle delikatne. Zima nie chce łatwo odpuścić – podsumowuje jeden z sadowników z okolic Sandomierza.

Źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: