Książka autorstwa Constance Briscoe pod tytułem „Brzydula. Historia niekochanej”, to chwytająca za serce powieść o walce za swoje życie i przyszłość. Wydana w 2012 roku książka poruszyła ogromne grono czytelników i pokazuje, że wystarczy chcieć, aby osiągnąć swoje marzenia.
Wystarczy uwierzyć
Książka przedstawia historię dziewczyny, która od samego początku musiała być dojrzała. Jej najbliższe otoczenie, czyli rodzinny dom, nie ułatwiało jej dorastania. Wychowywała się będąc poniżaną i dręczoną. Jedynie nadzieja, zawzięcie i wiara w siebie pozwoliły jej wykonać krok w stronę swoich marzeń. Uwierzyła, że jest warta, a dzięki swojej ciężkiej pracy odnajdywała też siłę, aby iść naprzód. Historia pełna cierpienia i smutku, ale również nadziei i wiary, którą każdy z nas może w sobie odnaleźć.
Oto 5 motywujących cytatów z książki
1#
(...) nigdy się nie poddawać, nigdy. Możesz zrobić, co tylko chcesz, jeśli naprawdę tego chcesz.
2#
(...) mając determinację można podnieść się z biedy do godnego życia.
3#
Wystarczyło tylko zdecydować, czego pragnę i przejść do działania.
4#
W drodze do domu powiedziałam Pannie K., że chciałabym zostać adwokatem, a ona wybuchła śmiechem, odrzuciła głowę do tyłu i dwa razy uderzyła dłonią w kierownicę.
- Tak jest, moja droga, mierz wysoko - powiedziała. - Jest tylko jedna osoba, która może cię powstrzymać, Clare, zapamiętaj to. Ania Korczyński mówi ci, że tylko jedna osoba na całym świecie może cię powstrzymać.
- Kto to taki, proszę pani?
- Ty, Clare. Tylko ty możesz się powstrzymać. Możesz zajść daleko. Więc po prostu idź.
5#
- (...) dlaczego napisała pani tę książkę?+
- Napisałam ją z kilku powodów. (...) Miałam do opowiedzenia historię, która mówi, że ja, ktoś wychowany w brudzie i nędzy, absolutnie znikąd, bez czyjejkolwiek pomocy, napotykając na każdym kroku trudności, byłam w stanie się przebić. Chciałam powiedzieć każdemu, kto przeczyta tę książkę: tak, uda ci się.Możesz być kimkolwiek zapragniesz, musisz tylko w siebie wierzyć. Mówi się też często, że ludzie w palestrze są wyniośli, że są uprzywilejowanymi. Okazuje się, że żeby w niej zasiadać, wcale nie trzeba być osobą uprzywilejowaną ani z wyższych sfer, wystarczy w siebie wierzyć. I naprawdę wierzę, że moja książka przyniosła wiele dobrego. Dlatego ją napisałam. To podróż. (...) Chodzi w niej o patrzenie do przodu, nieszukanie wymówek i posiadanie pewności siebie, że, niezależnie od wszystkiego, uda się. Uważam, że przyniosła ona dużo dobrego wielu ludziom.