Zmarła Alicja Pawlicka, aktorka znana z takich dzieł telewizyjnych i filmowych. Była zoną legendarnego prezentera Telewizji Polskiej, Jana Suzina. Artystka odeszła w wieku 90 lat.
Kim była Alicja Pawlicka?
Alicja Pawlicka urodziła się 12 maja 1933 roku w Warszawie. Na ekranie zadebiutowała 30 grudnia 1954 roku na scenie Teatru Nowej Warszawy w spektaklu “Niemcy”, gdzie wcieliła się w rolę Berty.
W 1955 roku została absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Przez prawie 40 lat związana była z Teatrem Polskim w Warszawie.
Ponadto Pawlicka zagrała w wielu dziełach filmowych,spektaklach telewizyjnych i serialach. Widzowie kojarzą ja z takich dzieł jak: “Nie lubię poniedziałku”, “Jezioro osobowości”, czy “Godzina pąsowej róży”.
Prywatnie artystka była żoną legendarnego prezentera Telewizji Publicznej, Jana Suzina. Para poznała się pod koniec lat 50-tych w gmachu telewizji na placu Powstańców Warszawy. W 1865 zakochani wzięli ślub i byli małżeństwem przez ponad 50 lat.
W 2012 roku Jan Suzin zmarł z powodu nowotworu, z którym walczył przez kilka lat. W czasie choroby aktorka bardzo wspierała męża i przestała grać, aby się nim zająć:
Nie mogłam równocześnie ratować go i grać. Wiele lat był ciężko chory. Zaczęło się to w 2003 roku. Umarł w 2012. Szpitale, lekarze, szpitale, lekarze, szpitale, lekarze. Świetnie się maskował. Długo był jeszcze wyprostowany, dobrze się trzymał, chodził uśmiechnięty… A potem… Jakby się zapadł w sobie. Nie chciał już do szpitali, był w domu - pisała Pawlicka w swojej książce “Nieźle się zapowiadało:.
Nie żyje ceniona aktorka
Informację o śmierci Alicji Palickiej przekazał Tomasz Kucharski, burmistrz Pragi-Południe, który zamieścił wpis:
Z ogromnym smutkiem przyjąłem informację o śmierci znanej, lubianej i zasłużonej mieszkanki Saskiej Kępy, pani Alicji Pawlickiej-Suzin, aktorki teatralnej, filmowej i telewizyjnej. Prywatnie od 1965 roku była żoną popularnego spikera telewizyjnego Jana Suzina. Rodzinie i bliskim pani Alicji składam najszczersze wyrazy współczucia
My także dołączamy się do kondolencji.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje arcybiskup Marian Gołębiewski