Nie żyje kultowy muzyk. Świat muzyki w żałobie!

Nie żyje David Lynn Thomas, muzyk znany z takich zespołów jak Rocket From The Tombs oraz Pere Ubu. Odszedł 23 kwietnia 2025 roku w swoim domu, po walce z chorobą w wieku 71 lat.

Kim był David Lynn Thomas?

David Lynn Thomas był założycielem popularnej grupy Pere Ubu, która powstała w 1975 roku w Cleveland. Zespół był początkowo efemerycznym projektem nazwanym na cześć groteskowego dramatu "Ubu Król". Okazało się jednak, że ta awangardowa formacja miała przed sobą długą i znaczącą drogę. Mimo krótkiej przerwy w działalności, grupa funkcjonowała przez blisko 50 lat, kształtując oblicze postpunku i eksperymentalnego rocka.

Debiutancka EP-ka Pere Ubu spotkała się z ogromnym uznaniem, a album "The Modern Dance" z 1978 roku uznawany jest dziś za kamień milowy alternatywnej muzyki. Inspiracje czerpali z niego twórcy takich grup jak Pixies, Bauhaus, czy The Fall. Również Wojciech Waglewski, znany polski muzyk, nie ukrywał fascynacji twórczością zespołu.

Thomas przez całe życie kroczył własną ścieżką. Nigdy nie podporządkowywał się muzycznym trendom, zawsze stawiał na eksperyment, oryginalność i autentyczność. Nawet w obliczu choroby nie porzucił twórczości – wiedząc, że nie zostało mu wiele czasu, pracował nad ostatnim albumem, który ukończą jego współpracownicy zgodnie z jego wolą.

Co więcej, zadbał także o zachowanie swojego artystycznego dziedzictwa. Przed śmiercią przekazał szczegółowe instrukcje, jak uporządkować i udostępnić archiwalne nagrania koncertowe na profilu Pere Ubu na platformie Bandcamp.

Tuż przed śmiercią Thomas ukończył większość swojej autobiografii, która ma wkrótce ujrzeć światło dzienne. Jej publikacja może stać się cennym świadectwem epoki i wnętrza jednego z najważniejszych outsiderów muzyki XX wieku.

Zdjęcie Nie żyje kultowy muzyk. Świat muzyki w żałobie! #1

Nie żyje kultowy muzyk!

Muzyk zmarł 23 kwietnia 2025 roku w wieku 71 lat. Odszedł spokojnie w swoim domu w Brighton & Hove, otoczony przez najbliższych – żonę i pasierbicę – przy dźwiękach muzyki zespołu MC5.

Wzruszające słowa pożegnania słynnego muzyka pojawiły się w mediach społecznościowych. Filip Łobodziński, tłumacz i muzyk, wspominał Thomasa jako artystę, który „pałętał się z rozmysłem po opłotkach muzyki”, trafiając głównie do wąskiego grona wtajemniczonych. Jak zauważył, jego twórczość wymykała się łatwym klasyfikacjom i nie szukała masowej popularności.

Żródło zdjęć: Canva/Wikipedia- By Joe Mabel, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6621360

Udostępnij: