Tragiczne informacje napłynęły z Tatr Wysokich. W wieku 76 lat zginęła Krystyna Palmowska, jedna z najwybitniejszych postaci polskiego himalaizmu. Jej ciało odnaleziono w słowackiej części gór po kilkudziesięciu godzinach poszukiwań.
- Tragiczny finał wyprawy znanej himalaistki
- Intensywne poszukiwania w Tatrach
- Kobieta, która zapisała się w historii
- Niezwykłe dziedzictwo
- Pożegnanie z taternicką duszą
Tragiczny finał wyprawy znanej himalaistki
Wiadomość o śmierci himalaistki przekazała Fundacja Himalaizmu Polskiego im. Andrzeja Zawady. W poruszającym komunikacie podkreślono, że trudno pogodzić się ze stratą tak ważnej postaci dla polskiego alpinizmu:
„Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Krystyny Palmowskiej. Odeszła niezwykła kobieta, pionierka wspinaczki wysokogórskiej, uczestniczka licznych ekspedycji” – czytamy.
Intensywne poszukiwania w Tatrach
Akcję ratowniczą zainicjowali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W związku z brakiem kontaktu z Palmowską, o pomoc poproszono słowackich ratowników. W niedzielę nie udało się jej odnaleźć, dlatego poszukiwania kontynuowano następnego dnia w Dolinie Piarżystej, znajdującej się pod Koprowym Szczytem.
W działaniach brało udział sześć zespołów ratowniczych wyposażonych w psy tropiące. Przeczesywano teren także z użyciem dronów. To jedna z pieszych ekip natrafiła w końcu na ciało kobiety. Znaleziono je w żlebie, a według wstępnych ustaleń do tragedii doszło w wyniku upadku z okolic Wyżniej Przybylińskiej Przełęczy.
Kobieta, która zapisała się w historii
Krystyna Palmowska była prawdziwą legendą kobiecego himalaizmu. Na swoim koncie miała szereg spektakularnych osiągnięć. Jako pierwsza kobieta zdobyła główny wierzchołek Broad Peaku – jednego z ośmiotysięczników w Karakorum.
Była również bliską współpracowniczką innych znanych himalaistek – Wandy Rutkiewicz oraz Anny Czerwińskiej. Wspólnie uczestniczyły w wielu ekspedycjach wysokogórskich, które na stałe wpisały się w historię światowego himalaizmu.
Niezwykłe dziedzictwo
Choć Palmowska zakończyła swoją przygodę z wysokimi górami wiele lat temu, pozostała aktywna fizycznie i nie rezygnowała z górskich wędrówek. Jej śmierć to ogromna strata dla środowiska wspinaczkowego w Polsce.
Pozostawiła po sobie nie tylko dorobek alpinistyczny, ale także inspirację dla kolejnych pokoleń wspinaczy, szczególnie kobiet, które marzą o zdobywaniu najwyższych szczytów świata.
Pożegnanie z taternicką duszą
Śmierć Krystyny Palmowskiej w górach, które tak kochała, ma wymiar symboliczny. Odeszła w miejscu, które przez całe życie było jej pasją i drugim domem. W pamięci środowiska górskiego pozostanie jako osoba niezwykle silna, skromna i oddana wspinaczce do samego końca.
źródło zdjęcia: Canva