Każdy z nas ma jakieś problemy, niedociągnięcia oraz trudności. To nic nowego – w końcu jesteśmy tylko ludźmi; popełniamy błędy. Niezależnie od tego faktu, potrafimy czasami za bardzo utożsamić się z naszym ciężkim doświadczeniem i nie potrafimy z niego wyjść – odseparować się. Zupełnie jakbyśmy uzależniali wszystko od tego, jednego niepowodzenia.
Dlaczego trzeba się odseparować?
Owszem, problem którego doświadczyliśmy może być bolesny, ponieważ dotyczył czegoś ważnego dla nas; nikt nie mówi, żeby całkowicie zapomnieć o czymś, co dało nam mocny wycisk – w negatywnym znaczeniu. Mimo wszystko nie należy też cały czas żyć problemem, jaki na nas spadł, ponieważ ostatecznie pochłonie to nas całkowicie. Przestaniemy żyć i funkcjonować normalnie, bo cały czas z tyłu głowy będziemy mieli naszą porażkę, a przecież nie taka jest jej natura. Z niepowodzeń powinno się wyciągać wnioski, aby następnie całkowicie się od nich odseparować, gdyż zamartwianie się tylko zwiększa poczucie przygnębienia.
Sposoby na odseparowanie i wyciąganie wniosków
Tak jak zostało to już wcześniej wspomniane: należy wyciągnąć wnioski z problemu, jaki nas spotkał, przepracować go, by ostatecznie pozbyć się ciężarów z nim związanych. Wtedy nie tylko poczujemy ulgę, ale też już nigdy nie popełnimy tego samego błędu, który doprowadził nas do złego samopoczucia. Odseparować da się na kilka sposobów. Po pierwsze: należy zacząć uprawiać jakiś sport lub zwiększyć częstotliwość występowania dotychczasowej aktywności; najkrócej rzecz ujmując, należy skupić uwagę na czymś innym. Ponadto można poświęcić się marzeniom i pracy lub zacząć częściej spotykać się ze znajomymi – impreza tez bywa wskazana. To właśnie w taki sposób nie tylko rozwiążemy problem, lecz i się od niego odseparujemy (być może nie na dobre, ale zawsze warto podjąć jakiś krok ku lepszej przyszłości).
B.J