Dawid Kubacki przekazał radosne wieści! "Cud dokonany rękami lekarzy"

Dawid Kubacki przekazał radosne wieści o stanie zdrowia żona. Jego ukochana wreszcie opuściła szpital i wróciła do domu!

    Dawid Kubacki o stanie zdrowia żony

    Gdy 20 marca niespodziewanie, na kilka godzin przed startem w konkursie w Vikersund, Dawid Kubacki wycofał się i zakończył sezon, fani zamarli. Polski skoczek przekazał druzgocące wieści o tym, że jego żona walczy o życie!

    Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia😔 Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu ale nie to jest teraz najważniejsze. – napisała Kubacki.

    Marta Kubacka ostatnio czuła się coraz lepiej

    W ostatnich dniach Dawid Kubacki przekazywał coraz lepsze wieści o stanie zdrowia żony. Marta Kubacka niemal przez miesiąc przebywała w Śląskim Centrum Chorób Serca. Na szczęście stan jej zdrowia z dnia na dzień się poprawiał. Informowali o tym bliscy Kubackich, w tym Rafał Kot z Polskiego Związku Narciarskiego , który udzielił wywiadu dla serwisu Sportowy24.pl:

    Na szczęście ze zdrowiem Marty jest już lepiej i to jest najważniejsza informacja. Parametry diametralnie się poprawiają, patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem – powiedział, dodając: – Wszyscy trzymamy kciuki, wspieramy Dawida i jego żonę Martę, jesteśmy z nimi razem. Oby odnieśli swój prywatny sukces i oby wszystko skończyło się dobrze.

    ZOBACZ TAKŻE: Dodatek 5000 zł dla polskich rodzin! Kto może otrzymać taką pomoc?

    Dawid Kubacki przekazał radosne wieści o żonie

    Teraz Dawid Kubacki przekazał radosne wieści! Na swoim Instagramie opublikował poruszające zdjęcie z żoną, opatrując je wzruszającym komentarzem:

    Wróciliśmy dzisiaj do domu🏠i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów.

    Skoczek wyznał, że Marcie wszczepiono rozrusznik serca.

    Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie.

    Kubacki dziękuje wszystkim za wsparcie!

    Dawid Kubacki podziękował także wszystkim za modlitwy i wsparcie:

    Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów!

    Udostępnij: